poniedziałek, 24 czerwca 2013

Dzień taty + jeżdżenie autem...... :)

hej
Jak tam wam minął dzień. U mnie super !!!! Wstałam o 7.30 ponieważ spały u nie takie dziewczyny z Mołdawii czy Raszkowa i u paru różnych jeszcze domów. Miały one na imię Masza( po naszemu Maria, 13 lat) i Alina(Alicja, 10 lat). Więc tak w piątek przyjechały a dzisiaj rano pojechały :D Wczoraj jak wszyscy wiecie był dzień taty...... Ja złożyłam życzenia i po kościele ja i siostra zabrałyśmy go na lody. Kiedy pojechałam z tatą zawieźć dziewczyny na peron (wczoraj( bo mieli w każdy dzień wycieczki). Jak wracaliśmy to przejechaliśmy przez tory i tata nagle się zatrzymał. Ja nie wiem o co chodzi a on wyskakuje z tekstem "chcesz się przewieźć?". Ja na to "no dobra..... a może lepiej nie bo się boje". Tata odpowiada "ale popatrz tu dodajesz gaz a tu hamujesz. No dobra to się zamieniliśmy miejscami. Przejechałam kawałek drogi i tata mówi skręcaj w lewo. Był tam taki duży plac więc pojeździłam sobie robiąc ósemki i kółka. Było fajnie tak za kierownicą :D Ale już się przesiadłam i pojechaliśmy do domu. Potem o 17.20 pojechałam z mamą, siostra i tymi dziewczynami do FACTORY. Kupiłam sobie 2 pary spodenek. Może będą w następnym poście.

                                                                                               Do zobaczenia, Zuza

niedziela, 23 czerwca 2013

Aqua Park.....

hej
Wiem, że nie pisałam długo ale nie było kiedy. Przepraszam ! :) A dzisiaj około godziny 17.30 pojechałam do aqua parku w Krakowie. Raz tak jechałam w zjeżdżalni, że mnie przewróciło dookoła. Haha... :D Nie wiem co jeszcze napisać bo jest już trochę bardzo późno więc postaram się jutro :) Dobrej nocy !!! :) Dobranoc :)

wtorek, 18 czerwca 2013

Nie ma na nic czasu... :/

hej
przepraszam, że ostatnio nie pisałam ale nie miała za dużo czasu i weny. Dzisiejszy post będzie krótszy niż ostatni :D Babka od przyrody zrobiła na sprawdzian, z którego dostałam 3 bo nam zabierała 20 minut przed końcem lekcji bo powiedziała, że musimy szybko jeszcze coś zrobić bo będzie jeszcze jeden sprawdzian. więc z tego wynika, że mamy w poniedziałek (ona jest nie normalna). Ja dostawałam w tym półroczy same 5 ze sprawdzianów a ta mi dzisiaj powiedziała, że ona musi mnie jutro pytać na piątkę bo dostałam to 3 (nie moja wina, że nie chciało mi się uczyć, żaden nauczyciel już nam nie robi to ta się uparła). A w piątek na religii mnie ksiądz pytał i kazał mi wymienić 7 grzechów głównych. Wymieniłam tylko 6 (no bo nie mogłam sobie przypomnieć tego ostatniego) i dał mi dwie szóstki :D haha.... fajnego mamy księdza, co nie ? :). Oceny końcowe podam wam wtedy kiedy będą już pewne no 100%. Jutro jest konferencja to myślę, że tak jakoś napisze post.

                                                                                         Do zobaczenia, Zuza :)

sobota, 15 czerwca 2013

Wczorajsza wycieczka + dzień dzisiejszy

siemka
To tak wczoraj jak już wiecie byłam na wycieczce rowerowej. Z domu wyjechałam o 15.00. Pod przychodnią ok. 15.15. Przyjechała tam za chwileczkę Madzia i czekała na mnie. Niestety trochę mi to zeszło, bo lekarz kazał mi ściągać skarpetkę :) i wyginał mi tą stopę. W pewnym momencie myślałam, że się zesram z bólu. No nic pooglądał, popytał i wypisał w końcu to skierowanie do chirurga. Miał co prawda wątpliwości, bo nie było ze mną żadnego rodzica. W tym samym momencie jak u niego siedziałam przyjechała na rowerze Basia. Wyszłam z przychodni po 20 - 30 minutach. Podziękowałam. A lekarz mi jeszcze powiedział żebym jak najmniej chodzić. Wyszłyśmy, wsiadłyśmy na rowery i przyjechali chłopaki, bo byliśmy umówieni, że pojedziemy się powozić na rowerach. A jak mi lekarz powiedział żeby nie chodzić to ja jadę w sumie co za różnica :D Pojechaliśmy na plac zabaw. Byliśmy tak gdzieś z 20 minut. Potem pojechaliśmy do mnie, ale wstąpiliśmy do sklepu po drodze. W drodze do mnie rozdzieliliśmy się ja, magda i basia skręciłyśmy na drogę polną, a oni pojechali zwykła. Byli pierwsi ale się nie ścigaliśmy, bo oni nawet nie wiedzieli gdzie my wyjedziemy :) No ale po chwili znaleźliśmy się i do mnie pojechaliśmy. Zagraliśmy w piłkę. No chłopaki wygrywali ale przecież każdy wie, że dawałyśmy im fory :) haha..... Ale wcześniej zamknęłam dziewczyny w garażu :) i siedziały tam przez 5 minut (może dłużej).Po zagraniu tego męczącego meczu poszliśmy się napić wody. Chłopaki grali w bilarda a my skorzystałyśmy z okazji i nalałyśmy im picia. Trochę się przy tym uśmiałyśmy się bo to nie była sama woda nie gazowana. Magda i Basia dosypały soli :) ja zapaliłam zapałki i zgasiłam im w kubkach (oczywiście nie jedna zapałkę) i ja (znowu) dolałam jeszcze im tak gdzieś mniej więcej po 5 kropelek AMOLU :) Tak to śmierdziało, że wytrzymać się nie dało ale się śmiałyśmy więc było fajnie.... :) Potem pojechaliśmy na pole mojej babci, a że nam się nie chciało wracać do głównej drogi to przejechaliśmy przez tzw. peegiery. Trochę nas wytrzepało bo była tam zasadzona chyba kukurydza. No ale wyjechaliśmy na drogę. Ja pojechałam w prawo do domu a oni wszyscy w lewo też do domu :) I tak zakończyła się moja wycieczka rowerowa. A za 5 minut poszłam do babci i pojechaliśmy na czereśnie. Jakie pyszne były, więcej zjadłam niż zebrałam, jak zawsze :) To mój wczorajszy dzień. Trochę długie. Wiem. Ale inaczej tego nie dało się opisać :)


A dzisiaj : wstałam około 9.00. Oglądałam razem z siostrą coś na Disney Channel a potem Spańczboba kanciasto portego (nie wiem jak to się pisze). O 10.10 poszłyśmy zjeść śniadanie i potem ja się ubrałam i weszłam na fb a Aga dalej oglądała spańczboba. Około godziny 12.30 poszłyśmy do babci. zjadłyśmy obiad i czekałyśmy na mamę aż przyjedzie z pracy. I jest 17.00 mama myją auto, ja wymieniam żwirek śwince morskiej (agi) i mojemu chomiczkowi. O 18.30 poszłam na pole. Pograłam z Agą w piłkę, ona stała a ja musiałam do niej rzucać hula hop, potem rzucałam to hula hop na wierzbę i ona się tam zatrzymywała a my wchodziłyśmy na domek na drzewie i ruszałyśmy gałki tak żeby spadło. Raz tak wyrzuciłam, że się na da ściągnąć i leży tam do teraz. Do domu poszłyśmy tak o 21.00. Zjadłyśmy kolację i aga poszła się myć a ja porobiłam sobie parę zdjęć i mojemu psu :) Poszłam do góry około 21.40. Umyłam się, mama mi owinęła nogę w białku (nie lubię tego, bo na początku to się strasznie ślizga a rano jest całe zaschnięte). A teraz siedzę na fb, słucham muzyki i kończę ten post a pisze go już coś ok. 30 minut.

Myślę, że wam się podobał post. Chociaż nie wiem czy komuś by się chciało taki dłuuugi przeczytać :P Jeżeli tak to piszcie swoje opinie w komentarzach.

                                                            Do zobaczenia, Zuza.

piątek, 14 czerwca 2013

Wycieczka.... :)

hej
Co tam ? Jak minął dzień ? U mnie OK. A dzień mi minął następująco : na pierwszej lekcji pisałam sprawdzian z angielskiego (już on min wspominałam w jakimś poście). Dowiedziałam się, że zdałam go na 6 :) Ksiądz na religii dał mi dwie szóstki za to, że wymieniłam 6 grzechów głównych a powinno być siedem. No i weź tu ogarnij księdza :) O 15.00 pojechałam na rowerze do ośrodka zdrowia żeby pan doktor wypisał mi skierowanie do chirurga, ponieważ mnie boli to coś w stopie (o tym tez już mówiłam). Byłam tam może tak gdzieś 15.15 a wyszłam ok. 15.45. Wypisał mi to skierowanie chociaż miał opory bo nie było ze mną rodzica. No ale cóż poradzę pracują !!! I coś tam mu nawtykałam :) Po wyjściu  z ośrodka pojechałam się przewieź na rowery było super fajnie. Jutro opiszę szczegóły.

                                                                                                                                        Do jutra, Zuza.

czwartek, 13 czerwca 2013

Dzisiejszy dzień..... :)


hej
Wstałam o 7.05 do szkoły wyjechałam o 7.50. Jeszcze musieliśmy zabrać babcię, bo jechała do Krakowa z mamą. Więc w Rudawie byłam o 7.56. Pierwszą moją lekcją była przyroda. Pani mówiła coś tam o Dolinie Nilu. Także takie tam ciekawe :) 2. to religia - luzik :) starałam się o 6 no ale cóż ksiądz się uparł :) a może jeszcze jutro mi zmieni :) 3. polski - mieliśmy próbę przedstawienia na koniec klasy szóstej 4. polski - próba :) 5. matematyka - ćwiczenia - układy współrzędnych na płaszczyźnie czy coś takiego :p 6. chłopaki wf a my do domu
Do jutra muszę umieć wszystko na pamięć całą rolę a jest je troszkę dużo, bo ja ogrodnik !! :D Jutro jeszcze sprawdzian z angielskiego z całego roku :o Piszą tylko 4 osoby z mojej klasy a ja jestem w tych osobach i wszyscy starają się o 6 :p to będzie czterokartkowy spr. O boże jak ja go napiszę ?!?!?! No cóż raz się żyje trzeba zaryzykować.
Boli mnie środek stopy :/ wie ktoś co mi może być ???

Na koniec kłótnia dzieci :)





P.S. - piszcie komentarze. Z góry dziękuje.
Do zobaczenia, Zuza

wtorek, 11 czerwca 2013

Znowu deszcz !!!!!!!!!!

siemka
U mnie cały dzień pod chmurką i do tego po 13 zaczęła się burza... A teraz siedzę sobie przed laptopem i myślę co by do was napisać. Dawajcie pomysły. Wczoraj pisałam sprawdzian z historii i pani na angielskim przyszła nam powiedzieć oceny. Dostałam -4 :) Do piątku postaram się wam podać oceny końcowe. Jeżeli was to ciekawi ? Nie wiem co mam jeszcze napisać. Więc.......... żegnam się. Paaaa.... Do zobaczenia. Dobranoc.

nutka na koniec

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Dni gorące, a pod wieczór....... ???

Hej, hej !!!
Co tam u was ? U mnie dobrze. Dni od soboty są gorące ale około godziny 18 zaczynają się burze (przynajmniej było tak do dzisiaj). Jak przyjechałam do domu to zauważyłam tęcze, bo padał deszcz i świeciło słońce. Piszcie o czym chcecie posty, bo ja nie wiem  co może was zaciekawić. A ty zdjęcia. Tylko to pierwsze jest z internetu :)















niedziela, 9 czerwca 2013

TAG: 20 prostych pytań

hej
I mamy niedziele. Dzień jak dzień tylko, że idziemy do kościoła a nie do szkoły :) Wstałam o 8.00. Zazwyczaj śpię dłużej tak o godzinę ale siostra mnie obudziła. Musze się uczyć na sprawdzian z historii :/ Na te 20 pytań odpowiadam SZCZERZE !!!

1. Jesteś w związku ?
   No oczywiście, że........ NIE :)

2. Palisz ?
   Nie...

3. Ostatnia piosenka, którą usłyszałaś ?
   Patty - Nie Ma Nas

4. Ile masz kolczyków i tatuaży ?
   1 para kolczyków a tatuaży 0 !!!

5. Usta czy oczy ?
   Nie wie o co chodzi ale dam oczy :)

6. Przytulanie czy całowanie ?
   Hmm.... przytulanie

7. Całowałaś się z kimś obcym ?
   No chyba NIE

8. Złamał Ci ktoś kiedyś serce ?
   Nie :)

9. Zostałaś kiedyś zatrzymana przez policje/ straż miejską i odwieziona na komisariat ?
   niee...

10. Jest jakaś osoba , którą chciała byś mieć teraz przy sobie ?
    A żeby to tylko jedna osoba była....... Warka pozdrawiam <3

11. Myślisz, że aktualnie się komusz podobasz ?
     Nie wiem co o tym myśleć, bo po wycieczce 4 dniowej coś takiego słyszałam ale nie wieże w to

12. Zdradził Cię ktoś kiedyś ?
     Nie

13. Piwo, wódka czy wino ?
      Woda niegazowana :p

14. Czy ten rok przyniósł ci nowe znajomości ?
     Tak !!! Warka <3

15.  Czy czułaś coś do dwóch osób równocześnie ?
      Tak....

16. Wymiotowałaś kiedyś po alkoholu ?
      Nie pije !!!!

17. Płakałaś kiedyś przez chłopaka ?
     Ze śmiechu tak a tak to nie

18. Czego nie darowałabyś partnerowi w związku ?
     Nie wiem :/

19. Częściej Ty zakańczasz związki, czy Twój partner ?
     Nie miałam i nie mam chłopaka. Więc trudno się domyślić... :p

20. Kochasz kogoś aktualnie ?
     Rodzinę <3

Jeżeli chcecie wiedzieć więcej pytajcie na ask.fm/ zuza127 (link w zakładce ask.fm)
 
                                                                                              Żegnam. Lecę się uczyć. Paaa... Zuza

sobota, 8 czerwca 2013

Sobota

Cześć !!!!!
Jak tam u was minął dzień ? Ja odsypiałam wstałam o 15.30 :) Jeszcze mam dobry nastrój po wycieczce a dlatego, że poznałam tak super wspaniałych ludzi w Warki !!! Mam nadzieję, że się spotkamy a nawet przez przypadek na ulicy (takie spotkania są najlepsze, bo jest wtedy o czym porozmawiać). Wczoraj jak pisałam post to zapomniałam dodać, że w czwartek była dyskoteka (oczywiście że z Warką). A wczoraj przed wyjazdem poszliśmy zwiedzać jakieś góry. Wychodziliśmy 682 schodów pod górę i na dół tyle samo (chociaż mi się wydawało, że było ich mniej). Wróciliśmy do Rudawy około 19.00.

                                                                                             Żegnam, Zuza
P.S. - Jeżeli macie jakieś pomysły na posty piszcie w komentarzach. Z góry dziękuję.

piątek, 7 czerwca 2013

Po wycieczce

Siemka !!!!
Wróciłam dzisiaj po wycieczce. Jestem zmęczona, w nocy spałam 2 godziny (w końcu była zielona noc). Zwiedzaliśmy Kłock i Czechy miała być też Praga ale była powódź :( Nocowaliśmy w schronisku w Radkowie. Nie byliśmy tam sami, bo była SUPER szkoła z Warki. Oni są prze fajni, zabawni i tacy..... no nie mam słów żeby ich opisać. W czwartek mieliśmy dyskotekę. Wszyscy ze sobą tańczyli. Po dyskotece poszliśmy do tamte szkoły do pokoi. Tam to dopiero było szaleństwo. Dziewczyny umalowały takiego Adriana czymś do oczy i zrobiły mu kucyki. A dzisiaj wszyscy mieliśmy śniadanie o 8.00. Gdzieś tak około 09.00 tamta grupa z Warki musiała jechać. Do przejechania mieli od 8 do 9 godzin. Współczuje im siedzieć tyle godzin na tyłku. My zajechaliśmy do Rudawy gdzieś tak ze 3 godziny. POZDRAWIAM CAŁĄ WARKĘ !!!!!!!! Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy <3

                                                                                                             Do zobaczenia, Zuza !!!

niedziela, 2 czerwca 2013

Wyniki !!!!!

Hej
Parę dni temu do naszej szkoły OKE przysłała wyniki ze sprawdzianu kompetencji. Wszyscy się ucieszyli bo czekaliśmy na to już z zaniepokojeniem. Ja miałam 29 pkt. mogło być więcej no ale cóż. Najwięcej punktów miała taka Ania 39, a najmniej Gabryś 10 :/ Średnia naszej szkoły wynosi coś ok. 30 % (ale nie wiem dokładnie). Nie będę do was pisać raczej od poniedziałku do piątku bo jedziemy na wycieczkę klasową. Tydzień temu kupiłam sobie chomika jest przepiękny nazywa się KEKSIK   (jeżeli  Asiu to czytasz to WYGRAŁAŚ !!!! niech już tak się nazywa, ale mogę jeszcze to zmienić więc się nie ciesz). Do zobaczenia za tydzień !!!!! Paaaaaa......

P.S. - Jeżeli też już mieliście wyniki to się pochwalcie w komentarzach :)